3 minuty dźwięku kościelnych dzwonów – nic więcej. A może aż tyle.
Dzwony zaczęły bić i miałem wrażenie, jakby czas na chwilę się zatrzymał. Ten głęboki, przenikający dźwięk działał jak coś więcej niż tylko sygnał – był jak oddech, jak oczyszczenie. Poczułem spokój. Taki prawdziwy.
Warto wiedzieć, że dźwięki o określonych częstotliwościach – jak te generowane przez dzwony – mogą wpływać na nasze fale mózgowe, obniżając poziom stresu i wspierając poczucie harmonii. To nie tylko tradycja, ale i subtelna forma terapii dźwiękiem.
Wiem, że mówi się o terapeutycznym działaniu dźwięków – i coś w tym jest. Może nie potrzeba wielu słów, tylko chwili ciszy po dźwięku.
Posłuchajcie sami.
0:00
/3:06